Kitakami Tenshochi

Kitakami Tenshochi

Jak tylko zobaczyłam te puzzle, oczka mi się zaświeciły – TAK! Ułożę je :D Wielka radość z powodu: 1. motyw japoński, 2. produkt z Japonii, 3. małe elementy, 4. mogę ułożyć :D Przy okazji tych puzzli, stałam się też trochę aktywniejsza na facebooku i od tego momentu postaram się, robić tam czasem takie relacje co ciekawszych pozycji. Nie wszystkich, ale coś tam będzie się działo, tak więc przy okazji zapraszam do obserwowania :) Wracając do tematu, taaak puzzle wymagające i to bardzo. Oczywiście ze ścieżką i zielenią poszło gładko, schody się zaczęły przy różu. Każdy trafiony element to mega radość :D W pewnych momentach myślałam już o użyciu lupy, ale udało się bez, jak już się zawzięłam to powolutku szło do przodu. Całość zajęła mi 2 tygodnie, ale wiadomo były dni kiedy wcale nie układałam więc trudno dokładnie określić poświęcony czas. Na pewno nie był to czas stracony bo satysfakcja z ułożenia takich wymagających puzzli jest przeogromna :) Jeszcze co do samych elementów, są wielością zbliżone do naszego Castorlanda, jakościowo bardzo przyjemne, solidne, spasowanie może nie jest idealne, ale przy takich małych elementach nie spotkałam jeszcze lepszego pasowania. Jeden z moich faworytów, chcę więcej! :)

Puzzle miałam okazję ułożyć dzięki uprzejmości Tymczasowego - pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje :)

W Japonii tradycja hanami jest nieustająco żywa. W okresie kwitnienia wiśni tysiące ludzi zapełniają parki, bawiąc się pod ukwieconymi drzewami, przy czym niekiedy zabawa przeciąga się do późnych godzin nocnych. Dla ponad połowy terytorium Japonii dzień kwitnięcia wiśni zbiega się z początkiem roku szkolnego oraz roku podatkowego, w związku z czym uroczystości otwarcia często rozpoczynają się od hanami. Najlepsze miejsca w parkach zajmowane są na kilka godzin, a niekiedy nawet na kilka dni przed samym wydarzeniem.